W środę 12 listopada na zajęciach rękodzielniczych ozdabialiśmy bombki metodą "karczochową". Do wykonania takiego cudeńka potrzebna jest styropianowa kula (nasza miała średnicę 10 cm), wstążka o szerokości 25 mm- ok. 6m, szpilki krawieckie (najlepiej krótkie) i nożyczki. Wstążki tniemy na kawałki o długości 5-6 cm. Jeżeli mamy węższą wstążkę to tniemy na krótsze paski. Jeden pasek składamy w kwadrat i przypinamy na środku kuli. Pozostałe składamy w trójkąty równoramienne i przypinamy szpilkami do styropianowej bombki wyznaczając kwadrat. Zwracamy jednocześnie uwagę na to, aby wierzchołki złożonych trójkątów stykały się w środku przypiętego wcześniej paska. Drugi rząd trójkątów (u nas w innym kolorze) przypinamy tak, aby ich wierzchołki znalazły się pomiędzy bokami poprzednio upiętych. I tę czynność powtarzamy do końca tzn, do momentu kiedy zapełnimy całą kulę. Na końcówce upinamy kwadraciki ze wstążki aby zakryć ostatnie łączenia trójkątów i ukryć szpileczki. Tak wykonaną bombkę można również upiększyć ozdobnymi szpileczkami, cekinami i kokardami.
Zapachniało świętami :-)
Za szczegółową instrukcję dziękujemy Pani Irence.
Już jutro zapraszam do galerii obok.
Świetne! :) Bardzo pozytywne! :) pozdrawiam Łukasz D.
OdpowiedzUsuń